Czytamy etykiety

Czytamy etykiety czyli produkt produktowi nierówny.

Sklepowe półki uginają się pod setkami produktów. Niemalże każdy produkt ma swój odpowiednik u innych producentów. Weźmy taką czekoladę. Wchodząc do każdego większego marketu i udając się na dział czekolada znajdziemy z 50 różnych rodzajów czekolady, w różnych rozmiarach od różnych producentów.
Pytanie jakie nasuwa się samo, to którą wybrać?

Każdy z nas widział chyba produkt

Od kiedy przeczytałem książkę “Słodziutki – biografia cukru” bacznie sprawdzam ilość cukru w kupowanych produktach.

Często trudno jest uwierzyć ile cukru zawierają niektóre produkty. 5-6 kostek na 100 g dżemu to nic specjalnego.

Innymi “rodzynkami” w tej kategorii mogą być choćby musli malinowe z zawartością malin 2%, pełne za to cukru i syropu glukozowego.

Hitem jest też napój migdałowy o zawartości migdałów 2% a 6% cukru na 100 ml napoju.

Są to produkty powszechnie dostępne w jednej z najbardziej znanych sieci sklepów w Polsce.

Po lekturze kolejnej książki “Twój drugi mózg, komunikacja umysł –  jelita” jeszcze bardziej zwracam uwagę na składy kupowanych produktów.

 

Tags: